Zgrany duet - kaszki śniadaniowe

Kaszka lub owsianka to dobry pomysł na ciepłe, pożywne śniadanie. Kiedy przygotowujemy je na mleku, już niewiele potrzeba żeby stworzyły smaczny posiłek. Jeśli z mleka z jakichś przyczyn musimy zrezygnować, potrzebne są pewne urozmaicenia, żeby nie otrzymać w miseczce papki bez wyrazu. Wczoraj wieczorem przyszła mi do głowy myśl, żeby kaszkę mannę połączyć z kukurydzianą. I tak właśnie zaczęłam przygotowania do dzisiejszego śniadania. Efekt jest super. Każda z tych kaszek przygotowanych osobno, na wodzie, mimo dodatku owoców miała pewne braki, ale razem tworzą fajny smak i przyjemną dla podniebienia konsystencję. Warto spróbować.

 Składniki:

• 250ml wody
• łyżka kaszy manny
• łyżka kaszki kukurydzianej drobnej
• łyżka czarnej porzeczki (u mnie z przetworów)
• 1 gruszka
• szczypta stewii lub cukier do smaku

Wodę gotujemy w garnuszku, na wrzątek wsypujemy obie kaszki mieszając jednocześnie trzepaczką żeby nie zrobiły się grudki. Gotujemy chwilę aż kaszki zgęstnieją, mieszamy, żeby nie przywarły do dna. Dodajemy porzeczki i pół gruszki obranej i pokrojonej w cząstki. 

Dodajemy cukier do smaku. Ja użyłam stewii - dosłownie szczyptę. Stewia jest bardzo słodka, więc nie trzeba jej dodawać dużo ale należy bardzo uważać, bo dodana w zbyt dużej ilości sprawi, że potrawa będzie gorzka. Mieszamy i gotujemy jeszcze przez chwilę.

  Smacznego i miłego dnia!