piątek, 4 kwietnia 2014

Sos karmelowy

Zbliżają się urodziny mojej Mamy. Przeglądałam więc internet w poszukiwaniu inspiracji na tort. Znalazłam ciekawy przepis na tort czekoladowy z kremem karmelowym. W ten weekend będę robiła próbę generalną żeby tort zrobić już na spokojnie bez obawy o efekt końcowy. Najbardziej zainteresował mnie w przepisie krem karmelowy wykonany z sosu karmelowego. Sos można zastąpić masą z puszki ale nie byłoby to nic nadzwyczajnego. Zdecydowałam więc spróbować zrobić sos według podanego przez autorkę przepisu. Do jego wykonania warto wykorzystać termometr cukierniczy, ale jestem dowodem na to, że bez termometru też można liczyć na sukces. Trzeba tylko spalić pierwszą próbę a potem już tylko pilnować gotujący się karmel bez wychodzenia z kuchni i mamy gotowy sos :)


Składniki:
  • szklanka cukru
  • 1/4 szklanki wody
  • 180ml śmietany kremówki
  • 50g masła
  • ziarna z połowy laski wanilii
W garnuszku umieszczamy cukier i wodę i podgrzewamy bez mieszania. Jeśli używamy termometru, karmel podgrzewamy do temperatury 170 stopni, pilnując żeby jej nie przekroczyć. W przypadku braku termometru po prostu obserwujemy karmel i gdy zrobi się złocisty zdejmujemy z ognia. Dodajemy masło i śmietankę i mieszamy do rozpuszczenia. Wstawiamy ponownie na niewielki gaz i gotujemy jeszcze przez minutę. Zdejmujemy z ognia, dodajemy ziarenka wanilii, mieszamy i odstawiamy do ostygnięcia. Sos jeszcze zgęstnieje gdy wystygnie.





Część sosu wykorzystam do kremu, reszta będzie doskonałym dodatkiem do placuszków na śniadanie, kawy czy deseru. Można spokojnie puścić wodze fantazji z takim pysznym dodatkiem.



Źródło przepisu znajdziecie tutaj.

Domowy Wyrób

3 komentarze:

  1. Super sos do ciast, deserów i lodów, widać, że wyszedł idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest niezwykle "rozpustny" :) Świetnie się sprawdza jako dodatek do wielu smakołyków. Nie mogę się też już doczekać żeby wykorzystać go do kremu, którym przełożę kakaowy biszkopt :)

    OdpowiedzUsuń