Uwielbiam takie weekendowe śniadania. Nie trzeba się spieszyć, można spokojnie poleżeć i pomyśleć co przygotować a potem ruszyć do kuchni i stworzyć pyszne, rumiane placuszki. Tym razem wykorzystałam wspaniale kwaskowate czerwone porzeczki.
Składniki:
- 2 jajka
- 1 banan
- 6 łyżek mąki pszennej
- 3 łyżki mąki ryżowej
- około szklanki mleka owsianego*
- pół łyżeczki sody
- 2 łyżki amarantusa ekspandowanego (opcjonalnie)
- garść czerwonych porzeczek
*Mleko owsiane to nic innego jak 2 łyżki płatków owsianych górskich zmiksowanych ze szklanką wody.
Jajka roztrzepujemy, banana obieramy i rozgniatamy widelcem na miazgę i dodajemy do jajek. Stopniowo dodajemy obie mąki z sodą i mleko owsiane. Mieszamy trzepaczką żeby nie było grudek. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Na koniec dodajemy do ciasta amarantus i porzeczki umyte i zdjęte z gałązek.
Smażymy na oleju na złoty kolor z obu stron i odsączamy z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.
Ja do ciasta nie dawałam cukru, więc posypałam placuszki obficie cukrem pudrem żeby zrównoważyć smak porzeczek.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz