Tak jak obiecałam, podaję Wam przepis na dwa mazurki, które w tym roku gościły na naszym świątecznym stole. Przepisy są banalnie proste, ale takie mazurki są najlepsze. Kiedyś wydawało mi się, że przygotowanie mazurka to wiedza tajemna ale wystarczyło przejrzenie kilku przepisów i wszystko było jasne.
Nasze mazurki to praca zespołowa: Mama przygotowała ciasto, ja wypełnienie a siostra - piękne dekoracje. Brzegi mazurków to jej dzieło.
Jak na partnerski model rodziny przystało kobiety odpowiadały za przygotowanie wypieku, mężczyźni byli odpowiedzialni za jego zjedzenie ;)
Składniki na ciasto kruche:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 5 żółtek
- kostka masła lub margaryny
- szklanka cukru pudru
- cukier waniliowy
- płaska łyżka proszku do pieczenia
- łyżka śmietany kwaśnej (12 lub 18%)
Ze wszystkich składników zagniatamy szybko ciasto, dzielimy na pół. Z jednej porcji przygotowujemy pierwszego mazurka, drugą część ciasta wkładamy do lodówki.
Ciasto rozwałkowujemy i wykładamy nim foremkę o wymiarach 21x35cm, odkładając niewielką ilość na dekorację brzegów. Brzegi można zrobić z wałeczków ciasta i ewentualnie ulepić też z ciasta np. kwiaty i listki. Spód ciasta mocno nakłuwamy (do dna) i pieczemy w temperaturze 180 stopni przez ok. 12-15 minut, do złotego koloru. Odstawiamy do wystudzenia.
Tak samo postępujemy z drugą porcją ciasta.
Dodatkowo potrzebujemy:
1. do mazurka kajmakowego:
- puszka masy kajmakowej
- łyżka masła lub śmietany kremówki
- pistacje, suszone śliwki i morele, suszona żurawina, orzechy włoskie
- słoiczek powideł śliwkowych
- 50g gorzkiej i 50g białej czekolady
- 2 łyżki śmietany kremówki
Masę kajmakową podgrzewamy w garnuszku dodając masło lub śmietanę kremówkę. Gdyby masa miała grudki można ją krótko zmiksować. Ciepłą masę wykładamy na wystudzony spód. Mazurek dekorujemy bakaliami.
Powidła wykładamy na drugi kruchy spód. Czekolady roztapiamy w rondelkach w kąpieli wodnej dodając do nich po jednej łyżce kremówki. Dekorujemy nimi mazurek.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz