Na późne śniadanie w niedzielny poranek idealnie nadają się proste i szybkie przepisy. Bardzo lubię naleśniki, ale zawsze mam wrażenie, że przy patelni spędza się o wiele więcej czasu niż zajmie konsumpcja. Jeśli jednak mam ochotę na coś w tym stylu, dobrym rozwiązaniem są małe, lekkie placuszki. Może nie są to oryginalne pancakes ale dla ułatwienia można tak przyjąć.
Składniki:
- 2/3 szklanki mąki
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- łyżka cukru
- 2/3 szklanki mleka
- 1 jajko - osobno białko i żółtko
- łyżka masła - roztopionego
Mąkę przesiewamy do miski z proszkiem i sodą, dodajemy cukier i żółtko jajka, roztopione masło oraz mleko. Mieszamy do połączenia składników. Białko ubijamy na sztywno i dodajemy do gotowej masy. Mieszamy delikatnie.
Na rozgrzanej patelni smażymy placuszki - na zwykłej wielkości patelni można smażyć po 4 placuszki, ale ich wielkość zależy tylko od Waszej inwencji. Do smażenia nie potrzebny jest już żaden dodatkowy tłuszcz.
Forma podania placuszków również zależy tylko od Was. Świetnie smakują z miodem lub owocami i bitą śmietaną.
Razem ze zdjęciami dodaję poprawkę do wpisu:
Dzisiejszy dzień jest dowodem na to, że placuszki można robić nie tylko w weekendowy, leniwy poranek ale także w piątek o 5:50 przed wyjściem na warsztaty dla Menedżerów HR.
Razem ze zdjęciami dodaję poprawkę do wpisu:
Dzisiejszy dzień jest dowodem na to, że placuszki można robić nie tylko w weekendowy, leniwy poranek ale także w piątek o 5:50 przed wyjściem na warsztaty dla Menedżerów HR.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz