Pomysł na to danie pojawił się w mojej głowie, bo chciałam wykorzystać sos pomidorowy. Zdarzyło mi się ostatnio, że poprzednio otwarty kartonik z sosem po kilku dniach w lodówce zapleśniał, więc wolałam uniknąć takiej sytuacji teraz. Zrobienie prawdziwych gołąbków zdawało się być wyzwaniem ponad siły - bez Mamy pod ręką nie chciałam ryzykować. Danie mimo wszystko wymaga trochę czasu, ale efekt jest wart tego wysiłku. Poza tym z podanych proporcji wychodzi naprawdę dużo jedzenia - co najmniej trzy obiady dla dwojga.
Składniki:
- szklanka ryżu
- 0,5 kg mięsa mielonego
- 2 jajka
- kapusta włoska - 1/4 główki
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki mąki
- sos pomidorowy
- szklanka śmietany 30%
- sól i pieprz do smaku
Ryż gotujemy na sypko. Może być lekko twardawy. Odstawiamy do przestygnięcia. Kapustę kroimy drobno i przelewamy wrzątkiem, odstawiamy do przestygnięcia.
Mięso mieszamy z jajkami, cebulą pokrojoną w kostkę, czosnkiem przeciśniętym przez praskę, ryżem oraz kapustą i doprawiamy do smaku. Z masy formujemy kulki, obtaczamy lekko w mące i smażymy na patelni z każdej strony.
W międzyczasie przygotowujemy sos mieszając śmietankę z sosem pomidorowym i wodą (około pół litra). Doprawiamy go do smaku.
Usmażone kulki układamy w naczyniu żaroodpornym i zalewamy przygotowanym sosem. Wstawiamy do piekarnika na godzinę.
Ja zapiekłam w sosie tylko połowę kulek, bo na tyle pozwoliło mi naczynie żaroodporne. Sosu było w sam raz. Do zapiekania całości kulek chyba konieczne byłoby zwiększenie ilości sosu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz