Do zrobienia takich muffinek zainspirowała mnie koleżanka, podając sprawdzony przepis na ciasto z colą. Ponieważ nie miałam pod ręką coli (bo szczerze mówiąc jesteśmy w obozie zwolenników konkurencji) ani wystarczającej ilości masła, przeszukałam kilka stron w poszukiwaniu zbliżonego przepisu, a że najciemniej jest pod latarnią, ostatecznie wybrany przepis czekał na tym samym blogu. Muffinki wyszły bardzo delikatne, puszyste i niezwykle smaczne. Pepsi jest słabo wyczuwalna, muffiny sprawiają wrażenie po prostu czekoladowych, ale lekkich i jednocześnie wcale nie są suche.
- 200g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 160g cukru
- 4 płaskie łyżki kakao
- 150ml pepsi
- 100ml oleju
- 2 jajka
Składniki suche i mokre mieszamy osobno, potem łączymy i mieszamy tylko do połączenia składników. Nakładamy ciasto do papilotek i pieczemy ok. 25 minut. Z podanych proporcji wyszło mi 9 muffinek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz